Kłaj za Króla Jana III Sobieskiego

Artykuł dla uczczenia 750-lecia Kłaja.

Sobór trydencki (1545-63r.) zakończony za pap. Piusa IV zalecił proboszczom całego świata chrześcijańskiego prowadzenie rejestrów chrztów i ślubów (ksiąg metrykalnych). Niestety wichry historii zrobiły swoje i niewiele jest w Polsce miejsc w których zachowały się aż tak stare dokumenty. Jednym z tych nielicznych miejsc jest Parafia w Chełmie.

Jest rok 1695 – Rzeczpospolita jest potężnym krajem rozsławionym zadaniem ciosu potędze tureckiej pod Wiedniem. Na tronie Polski zasiada Jan III Sobieski, lecz w kraju zaczynają dziać się rzeczy niepokojące: nasilają się intrygi i łapownictwo, opluwa się autorytety (też Jana III) i postępuje demoralizacja społeczeństwa, co doprowadzi wkrótce do upadku tego potężnego państwa i rozbiorów. Niestety nie było wówczas siły, która byłaby w stanie obronić Rzeczpospolitą przed knowaniem zdrajców!

Kłaj w XVIIw. podlega Parafii Bożogrobców w Chełmie, która administruje w owym czasie ogromnym obszarem równym prawie 1/3 obecnego Powiatu Wielickiego.

Najstarsze metryki zachowane do dziś w chełmskim scriptorium są niekompletne, a część z nich odnosi się do osad już nieistniejących, które zostały wchłonięte przez inne wsie, bądź przepadły w pomroce dziejów jak np. Bychorz, Czyrzyczka, Kaczorówka, Łęg, Rybinki, Sitnik.

Księga metrykalna założona dla Kłaja w 1695r. kończy się na styczniu 1702r. i nosi tytuł „Kłaj y Gołybrzeg”, co sugeruje że w tym czasie Gołybrzeg był samodzielną wsią. Metryka pisana była łaciną, a pierwszy w niej wpis z 3.I.1695r. w tłumaczeniu na język polski brzmi:Ja,Jakub Kuczkowski, wikariusz Kościoła Chełmskiego, ochrzciłem Bliźniaczki Agnieszkę i Reginę, z Ojca Andrzeja Kukiełki, z Kłaja, z Matki zaś Agnieszki, Prawowitych Małżonków, Rodzicami chrzestnymi Agnieszki byli Albert Domaracki, organista Kościoła Chełmskiego, i Jadwiga Stalka z Kłaja, Reginy zaś Wawrzyniec Marzec z Siedlca i Jadwiga Biełcowa z Chełma.”(pisownia zgodna z zasadami ówczesnej gramatyki). Wpis ten ma znaczenie historyczne, ponieważ dotyczy pierwszych mieszkańców Kłaja (a także gołobrzeżanina Alberta Domarackiego) wymienionych w najstarszej zachowanej księdze metrykalnej.

Wiele mówiącym jest także dopisek przy końcu roku: Ten sam, Proboszcz Jakub Kuczkowski, w roku 1694, dnia zaś dziesiątego października, ochrzcił Jana, z Ojca Alberta Urbańczyka, z Matki zaś Reginy, Prawowitych Małżonków. Trzymali do chrztu: Stanisław Harwiczek i Regina N.”  Z tego zapisu wynika, że była wcześniejsza metryka, która się nie zachowała i że wikariusz J.Kuczkowski awansował na proboszcza przy końcu roku. Co do innych osób tu wymienionych, to nazwisko Urbańczyk do 1702r. już się nie pojawia i nie wiadomo skąd się wywodzi, natomiast S.Harwiczek (czes.) był mieszkańcem Sitnika.

Porównując stosunek liczby mieszkańców Kłaja (3295) do liczby urodzin (42) w 2011r., w 1695r. Kłaj mógł liczyć nieco powyżej 1000 włościan, a Gołybrzeg 200.

Najmodniejszymi imionami nadawanymi nowo narodzonym w owym czasie były: Regina, Agnieszka, Katarzyna, Jadwiga, Zofia oraz Jan, Jakub, Stanisław, Mateusz, Józef.

Najbardziej poważanymi osobami, które zapraszano na większość uroczystości w obu wsiach byli kantor kościoła chełmskiego Szymon Kurdzielowski z Kłaja oraz organista tegoż kościoła Albert Domaracki z Gołegobrzegu. Ich nazwiska figurują też bardzo często w metrykach innych miejscowości całej parafii. Dużym mirem cieszyli się także Katarzyna Rydz, Apolonia Bąk, Zofia Figiel, Agnieszka Wróbel oraz Wielmożny Pan Albert Łoszowski z Kłaja. Tutejsza szlachta często przyjmowała obowiązki bycia rodzicami chrzestnymi dla włościańskich dzieci. W metrykach oprócz wymienionego A.Łoszowskiego wymieniani są również Reyczyńscy z Łaz, Poniotawscy z Gierczyc, Ruszoccy z Książnic, Sowińscy i Makowscy z Siedlca, Piotrowscy z Targowiska, Zmiąccy ze Stanisławic i wielu innych. Przeczy to opinii, że szlachta stroniła od ludu.

W księdze metrykalnej można też znaleźć wskazówki co do genezy nazw niektórych przysiółków. I tak w 1699r. pojawia się nazwisko Gradowiecki. Nazwisko jest pochodzenia serbskiego (gdzie grad = gród, miasto) z dodaną końcówką spolszczającą i Gradowieccy mogli być serbskimi uchodźcami z Łużyc (gdzie od XVIw. trwała zakrojona na szeroką skalę akcja germanizowana Serbów Łużyckich) zamieszkującymi tę część Kłaja, która zwie się dziś Gradowiec. Podobnie rzecz się ma z Grzybówką – w metryce często pojawia się nazwisko Grzyb i był to zapewne stary, kłajski ród który zamieszkiwał dzisiejszą Grzybówkę.

Obie miejscowości nie były typowymi wsiami, jakich w Polsce tysiące, lecz były osadami otwartymi. Świadczy o tym fakt, że obok starych nazw rodowych występują też nazwiska, które pojawiają się raz i nigdy więcej. Dużym zaskoczeniem jest nazwisko Zamoyski, które również można znaleźć w metryce.

Z analizy nazwisk odzawodowych i przezwiskowych wynika, że w Kłaju i Gołymbrzegu było dużo rzemieślników, oraz że rzemiosło i wytwórczość nastawione były na obsługę podróżnych na szlaku wiodącym przez Chełm i Targowisko, lecz w tym krótkim artykule nie zmieszczą się już te dociekania.

Bóg zapłać P.T. ks. Antoniemu Tworkowi za umożliwienie mi wglądu w archiwalne księgi metrykalne.

Niezbędne tłumaczenia z języka łacińskiego – dr Józef Kabaj.

Janusz Czerwiński

 

PS, okres panowania Jana III Sobieskiego obejmują tylko trzy pierwsze metryki, jednakże do galerii dołączonych zostało jeszcze 5 następnych powstałych za panowania Augusta II Mocnego.

PPS, wszystkie wsie wchodzące w skład Gminy Kłaj są miejscowościami o bardzo starym rodowodzie (niektóre prehistorycznym), a najstarszą jest Targowisko o którym pierwsze wzmianki pochodzą z 1198r. Niektóre z tych miejscowości świętowały już swoje jubileusze pozostawiając dla potomnych trwałe ślady tych obchodów (galeria zdjęć).

GALERIA ZDJĘĆ

Loading